O fragment mieszkania, który wygląda rodem z Instagrama, nie jest wcale tak trudno. Wystarczy, że ładnie zakomponujesz ścienny organizer i Twoja przestrzeń od razu będzie milsza dla oka. No i oczywiście nie będzie mowy żadnym o bałaganie.
Organizer to świetny pomysł dla wszystkich tych, którzy potrzebują wokół siebie harmonii. Poszczególne miejsca w organizerze poświęcone są różnym rzeczom. Jakim? To już od Ciebie zależy. Możesz tam umieścić strefę wspomnień z minigalerią zdjęć, strefę pamięci z listą rzeczy do zrobienia, o których nie możesz zapomnieć, czy też strefę inspiracji z notatkami, wycinkami z gazet, ususzonymi kwiatami itp. Ścienny organizer DIY będzie nie tylko w stu procentach spersonalizowany według Twoich potrzeb, ale i będzie źródłem satysfakcji ze zrobienia “czegoś z niczego”.
Jak zrobić organizer dopasowany do Twoich potrzeb?
Czego potrzebujesz?
- płyta HDF (wymiary ok. 50x70cm)
- tapeta lub okleina z ciekawym printem
- małe pudełko kartonowe (na długopisy)
- plastikowa ramka A4 z motywującym cytatem
- klej na gorąco
- nożyczki
Organizer ścienny DIY
Odmierz tapetę o takich samych wymiarach, w jakich jest płyta HDF, wytnij tapetę i przyklej ją do płyty klejem na gorąco.
Aby nadać organizerowi trójwymiarowości, możesz zrobić wystającą “kieszonkę” np. na przybory biurowe. W tym celu oklej osobnym kawałkiem tapety również kartonowe pudełko. Pamiętaj, by okleić je także od wewnątrz, żeby, patrząc z góry na organizer, nie było widać zwykłego, szarego kartonu. Przyklej pudełko klejem na gorąco do płyty HDF tym jedynym bokiem, na którym nie znajduje się tapeta.
Następnie ułóż spinacze w takiej konfiguracji, w jakiej zamierzasz prezentować zdjęcia i przyklej każdy spinacz do płyty klejem na gorąco.
Tak samo przytwierdź do ściennego organizera np. ramkę z cytatem motywującym do działania. Możesz też przykleić do płyty HDF bloczek z kartkami, żeby zawsze mieć pod ręką miejsce do zanotowania czegoś.